Okres zimowy jest szczególnie ciężki dla naszych trawników nawet, jeśli jeszcze nie tak dawno ich wygląd budził szczery zachwyt. Widać na nim zarówno dziury, jak i mech, pojawiają się na nim chwasty, a do tego on sam jest przerzedzony, poszarzały i widocznie słabszy. Doprowadzenie go do porządku może być czynnością budzącą spore obawy. Jeśli jednak zaplanujemy czekające nas prace z pewnym wyprzedzeniem, z pewnością poradzimy sobie z czekającym na nas wyzwaniem.
Po pierwsze – uporządkowanie niewielkich luk
Jeszcze przed właściwym odnawianiem trawnika, wskazane jest wykoszenie uszkodzonej powierzchni. Przyda się także staranne wygrabienie wszystkich luźnych elementów. Wykonanie tej czynności przyczyni się nie tylko do tego, że trawnik stanie się wizualnie bardziej atrakcyjny. Sprawi również, że zyskamy dobry ogląd tych miejsc, którym podczas przyszłych prac będziemy musieli poświęcić więcej uwagi. Jeśli mamy do czynienia z niewielkimi ubytkami, w pierwszej kolejności powinniśmy uporać się z mchem i chwastami. Najlepiej zrobić to z wykorzystaniem grabi. Dopiero w dalszej kolejności zaleca się dosianie trawy. Podczas dosiewu wskazane jest poświęcenie szczególnej uwagi temu, z jaką mieszanką nasion mamy do czynienia. Im bardziej jest ona zbliżona do tego, z czym mamy już do czynienia na trawniku, tym lepiej.
Trawnik z rolki po zimie
Oczywiście, zaproponowane powyżej rozwiązanie jest tylko jednym z kilku, jakie powinniśmy brać pod uwagę. Inną ciekawą możliwością niezmiennie pozostaje wykorzystanie tak zwanej trawy z rolki. Dziś jest to łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Mamy przecież do czynienia ze zróżnicowanymi wymiarami, a tym samym bez trudu powinniśmy natrafić na rolkę idealną z naszej perspektywy. Choć jednak mamy do czynienia ze sposobem pewnym i nie generującym niemal żadnych kłopotów, nie jest on idealny. Największą wadą trawnika z rolki jest to, że niemal nigdy nie jest on taki sam, jak trawnik, który już istnieje. Najlepiej układać go w okresie od marca do maja, choć sprawdza się także termin jesienny – od września do października.
Najprostsze sposoby na odnowę trawnika
Jeśli dysponujemy kosiarką, możemy mieć pewność, że odnowienie trawnika nie zajmie nam wiele czasu, nawet w tym przypadku przyda się nam jednak wiedza na temat tego, jakie działania podejmować. Pracę najlepiej jest więc rozpocząć od tak zwanego niskiego koszenia z naciskiem na to, aby trawnik został wykoszony dość głęboko. Pamiętajmy o tym, że stara darń jest osłabiona, a pozbycie się jej pozwoli na uzyskanie przestrzeni, którą w niedalekiej przyszłości zagospodaruje młoda trawa.
Już po koszeniu mamy do czynienia z niskim trawnikiem idealnym do tego, aby przeprowadzić zabieg wertykulacji. W czasie jego trwania darń jest nacinana na głębokość około dwóch centymetrów. Specjalne narzędzia sprawiają, że możemy bez większego trudu poradzić sobie nawet ze sfilcowanymi źdźbłami traw, które przeważnie tworzą nieprzepuszczalną warstwę. Gdy uda nam się odsłonić takie miejsca, możemy mieć pewność, że ponownie zostaną one zaopatrzone w tlen, a to z kolei sprawi, że będziemy mieli do czynienia z warunkami zapewniającymi zdrowy wzrost nasion. Jeśli mamy do czynienia z trawnikiem na glebie zbitej lub gliniastej, najlepszym rozwiązaniem będzie nakłucie darni na głębokość nawet 10 centymetrów.
Gdy powierzchnia jest już na to przygotowana, możemy przystąpić do wysiewu nasion wraz z nawozem z udziałem fosforu. Oczywiście, sam wysiew powinien być równomierny, jeśli więc mamy możliwość zastosowania siewnika, nie powinniśmy z niej rezygnować. Pozwoli nam to na rozwiązanie problemu niewielkich luk oraz przegęszczeń trawy. Pamiętajmy też o tym, że zarówno nawóz, jak i nasiona, powinny zostać przykryte przez warstwę ziemi. Najlepiej, jeśli zastosuje się w tym celu warstwę torfu mającą około 5 milimetrów. Torf można zastąpić podobnym podłożem zwracając jednak uwagę na to, aby było ono pozbawione nawozu. Ważnym etapem jest także tak zwane deszczowanie trawnika. Jest to najważniejszy element regularnej pielęgnacji siewu. Jeśli go zabraknie, trudno liczyć na to, że wygląd trawnika będzie postrzegany jako satysfakcjonujący.
Także kompletne wykonanie naprawy trawnika po zimie nie powinno zwalniać nas z obowiązku regularnego dbania o jego stan. Tu kluczowe znaczenie ma regularne koszenie w odstępach wynoszących od dwóch do czterech tygodni. Nie zaszkodzi także, jeśli będziemy wykazywać się regularnością zarówno podczas eliminowania mchu, jak i chwastów tak, aby siew rozwijał się optymalnie.
Więcej o sposobach dbania o trawnik znajdziesz na https://ladnydom.pl/Ogrody/1,162394,9131459,Trawnik_po_zimie___8_najwazniejszych_czynnosci.html.